*Ty i Juju bawicie się w chowanego*
[T.I]: Justin, debilu...gdzie jesteś...? No kochanie...proszę...
*nagle ktoś łapie cię za kostkę i wywala na podłogę*
{T.I]: Ty idioto...
*Juju kładzie się na tobie i szepcze do ucha*
Justin: Znam lepsze zabawy niż w chowanego...
*zaczyna Cię namiętnie całować*
[T.I]: Justin, debilu...gdzie jesteś...? No kochanie...proszę...
*nagle ktoś łapie cię za kostkę i wywala na podłogę*
{T.I]: Ty idioto...
*Juju kładzie się na tobie i szepcze do ucha*
Justin: Znam lepsze zabawy niż w chowanego...
*zaczyna Cię namiętnie całować*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz