Rozdział 9. To nasza ostatnia noc tutaj ..
Rozdział 9 . To nasza ostatnia noc tutaj..
Jutro był już koniec obuzu . Niestety
- ej Amanda podasz mi numer swojego telefonu? – spytał
- tak jasne . – odpowiedziałam z uśmiechem i podałam mu numer.
- dzięki. Ej może dzisiaj też się spotkamy ? – spytał z zadziornym uśmiechem
- Justin . To nie jest dobry pomysł .
- Czemu ? – spytał zdziwiony
- Dlatego – Pokazałam mu okładkę czasopisma , na którym znajdowało się nasze wspólnezdjęcie
- A .. – powiedział speszony Justin – To ..
- Właśnie .
- Nie przejmuj się . – Powiedział z troską i przytulił mnbie do siebie .
- Ja się nie przejmuje poprostu … noo.. nie wiem . – mówiłam lekko speszona
- To spotkamy się ? – Spytał z nadzieją w głosie
- Jasne . – Powiedziałam z szerokim uśmiechem
-Dziaj nad jeziorem ? – Spytał zadziornie
- Ok. . – Powiedziałam i poszłam do domku
- ej Amanda podasz mi numer swojego telefonu? – spytał
- tak jasne . – odpowiedziałam z uśmiechem i podałam mu numer.
- dzięki. Ej może dzisiaj też się spotkamy ? – spytał z zadziornym uśmiechem
- Justin . To nie jest dobry pomysł .
- Czemu ? – spytał zdziwiony
- Dlatego – Pokazałam mu okładkę czasopisma , na którym znajdowało się nasze wspólnezdjęcie
- A .. – powiedział speszony Justin – To ..
- Właśnie .
- Nie przejmuj się . – Powiedział z troską i przytulił mnbie do siebie .
- Ja się nie przejmuje poprostu … noo.. nie wiem . – mówiłam lekko speszona
- To spotkamy się ? – Spytał z nadzieją w głosie
- Jasne . – Powiedziałam z szerokim uśmiechem
-Dziaj nad jeziorem ? – Spytał zadziornie
- Ok. . – Powiedziałam i poszłam do domku
Po paru godzinach sprzątania i pakowaniaposzłam z Vann na kolacje . Jak zwykle była ochydna .
- To co dzisiaj robicie ? – SpytałaVanessa
- Eee .. Idziemy nad jezioro – Powiedziałam lekko speszona jej widokiem
- Ah .. Miłej zabawy . – Powiedziała skrzywiona
- Dzieki . – Powiedziałam i odeszłam od stołu
Natknełam się na Justina i posłałam mu spojrzenie pełne czułosci
Odpowiedział mi szerokim uśmiechem i usiadł ze swoimi kolegami do stołu
- Eee .. Idziemy nad jezioro – Powiedziałam lekko speszona jej widokiem
- Ah .. Miłej zabawy . – Powiedziała skrzywiona
- Dzieki . – Powiedziałam i odeszłam od stołu
Natknełam się na Justina i posłałam mu spojrzenie pełne czułosci
Odpowiedział mi szerokim uśmiechem i usiadł ze swoimi kolegami do stołu
Poszłam do domku i spojrzałam na towszystko po raz ostatni .
Na te niewygodne łóżka , porysowaną podłoge i wymiętolone firanki .
Spojrzałam na zegrek i szybkim krokiem popędziłam do łazienki uszykowac się naspotkanie
Na te niewygodne łóżka , porysowaną podłoge i wymiętolone firanki .
Spojrzałam na zegrek i szybkim krokiem popędziłam do łazienki uszykowac się naspotkanie
Po 20 minutach zmagania się z włosami ,ubraniami i samą sobą wyszłam z domku .
Nad jeziorem siedział już Justin . MójJustin .
- Hej . –Powiedziałam i przytuliłam go
- Cześć – Powiedział i pocałował mnie w policzek
-To co dzisiaj robimy ? – Spytałam z usmiechem
- To nasza ostatnia noc tutaj .. Trzeba zrobić coś szalonego . – Zamruczał mido ucha
Drgnełam na dźwięk jego zachrypniętego głosu .
-Co masz na myśli ?-spytałam
- A na co masz ochotę ? – Spytał wodząc rękoma po moich plecach
Byłam tak zmieszana pod wpływem jego dotyku że nie byłam w stanie wykrztusićani słowa
- Nic nie powiesz ? – Zamruczał
- Ja … Nie .. Justin .. – Zaciełam się . Nie rozumiałam sama co bełkocze
- No chodz . – Powiedział lekko pchając mnie na koc
- Cześć – Powiedział i pocałował mnie w policzek
-To co dzisiaj robimy ? – Spytałam z usmiechem
- To nasza ostatnia noc tutaj .. Trzeba zrobić coś szalonego . – Zamruczał mido ucha
Drgnełam na dźwięk jego zachrypniętego głosu .
-Co masz na myśli ?-spytałam
- A na co masz ochotę ? – Spytał wodząc rękoma po moich plecach
Byłam tak zmieszana pod wpływem jego dotyku że nie byłam w stanie wykrztusićani słowa
- Nic nie powiesz ? – Zamruczał
- Ja … Nie .. Justin .. – Zaciełam się . Nie rozumiałam sama co bełkocze
- No chodz . – Powiedział lekko pchając mnie na koc
______________________
Heeeeeeeeeeeej ! to znowu ja! Lolly 
dzisiaj w pisaniu pomogła mi .. moja kuzynka .. no dobra napisała cały ten rodział poniewaz ja nie miałam kompletnie weny!
wiec za dzisiejszy rozdział dziękujcie wyłącznie jej .

dzisiaj w pisaniu pomogła mi .. moja kuzynka .. no dobra napisała cały ten rodział poniewaz ja nie miałam kompletnie weny!
wiec za dzisiejszy rozdział dziękujcie wyłącznie jej .

Miłego czytania ^^
Pozdro . <3
Lolly ęnd Mysia . <3
Pozdro . <3
Lolly ęnd Mysia . <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz